Podstawy dobrego grzybiarza.


Bo z grzybobraniem jak ze wszystkim, trzeba wiedzieć parę rzeczy, żeby zrobić to dobrze. Wszystkie zdjęcia mojego autorstwa.

  1. Zasada nadrzędna: zbieraj tylko te grzyby, które znasz. Ewentualnie znasz osobę, co do której jesteś absolutnie pewny, że ona się zna. Ale ja i tak zbieram tylko te, które znam sama. Tu o zdrowie i życie chodzi.


  2. Bierz zawsze czapkę z daszkiem. Rosa i pajęczyny potrafią znaleźć się znikąd. 
     
  3. Buty, bardzo ważna sprawa. Najlepsze będą oczywiście stylowe gumiaczki z miłym dla oka wzorkiem. Ja wolę coś a'la trepy, do kostki, gruba podeszwa, bardzo długo nieprzemakalne. 

     
  4. Ubranie. Wiadomo, nie za grubo, ale bluza, bluzka czy co tam odziejesz, powinno być pod szyję. Kleszcze lubią spadać z drzew. 

     
  5. Wskazane jest zaopatrzenie się w kijek, który weźmie pierwszy na siebie pajęczyny napotkane w gęstwinach. Wiele z tych pajęczyn jest zamieszkałych, to nic fajnego mieć je na sobie. 

     
  6. Koniecznie musisz mieć nożyk. Prawdziwy grzybiarz nie wyrywa grzybów. Najlepiej jest mieć scyzoryk zarezerwowany tylko na sezon grzybowy. Wędką nikt ziemniaków nie obiera, a to tak samo sprzęt hobbistyczny. 
     
  7. Strasznym grzechem jest zbieranie grzybów do jakichś foliowych reklamówek. Przejdzie jeszcze wiaderko, ale najlepsze są wszelkie kosze i koszyczki, oraz torby materiałowe. 

     
  8. Koniecznie weź ze sobą wodę, jeśli ma to być dłuższy wypad weź też kanapki. Warto, zobaczysz. 
     
  9. Nastaw się raczej na super wycieczkę niż na wielkie zbiory. Grzybów może być mało, a może być mnóstwo, ale pobyt w lesie zawsze jest super. 

     
  10. Nie niszcz grzybów, których nie zbierasz. Widziałam niezliczone ilości skopanych muchomorów, a przecież to takie piękne grzyby. 

     
  11. Nigdy, przenigdy, nie zostawiaj w lesie śmieci. Żaden szanujący siebie oraz naturę człowiek nigdy tego nie robi. To świadczy o kulturze.