Naprawdę uważam, że mieszkam w przepięknym miejscu. Latem z każdej strony okala nas zieleń. Lasy na wyciągnięcie ręki, no w ostateczności wystarczy wsiąść na rower i kawałek się przejechać, ale to przecież czysta przyjemność. Zimą, kiedy posypie śniegiem i powieje mrozem, widoki również niczym nie ustępują innym zimowym krainom. Zobaczcie sami.
Świat pokryty śniegiem potrafi zachwycić. Niby ten sam, a wygląda jak zupełnie inne miejsce na ziemi. Wtedy akurat, niestety, nie było słońca, za to drzewa były całe w śniegu. Słońce będzie na dalszych zdjęciach.
Poznajcie naszego bałwana, na imię mu Bałwi ;)
U nas bałwany występują w czajnikach na głowie. Tak się przyjęło i już. :)
Idąc dalej, hen za dom, zobaczymy przepiękne plenery.
Udało mi się nawet wziąć słońce do ręki. Ależ gorące...
Zobaczymy też pięknego psa...
I chyba największy...
Jak przystało na porządny zimowy krajobraz mamy też ślizgawkę, to oczywiście tam jest najlepsza zabawa! :)
Pozdrowienia z zimowej krainy :)
Komentarze
Prześlij komentarz