Fajnie
jest na zakupach mieć dużo czasu, żeby móc czytać co się
kupuje. Ale nie dość, że składy niektórych produktów
są długie, to są też skomplikowane. Pełno E i innych pozycji,
czasami cholera wie, czy dobre to czy szkodliwe.
Mowa
o apce „Zdrowe zakupy”. Potrzebujesz smartfona i dostępu do
internetu. Aplikacja zrobi resztę. Scanujesz kod kreskowy produktu i
w ciągu sekundy wyświetla Ci się lista E dodatków,
konserwantów, a także zaznaczonych przez Ciebie pozycji.
Dzięki temu jest też super rozwiązaniem dla alergików.
Możesz zaznaczyć dużo popularnych alergenów.
Dziś
przy okazji bycia w Biedrze, prześwietliłam kilka żółtych
serów w kostkach, żaden nie był „czysty”.
I jeszcze lista najpopularniejszych dodatków:
Dziękuję za uwagę :)
Komentarze
Prześlij komentarz