Tylko dla mężczyzn! Jak duszą kobiety zawładnąć, ażeby jędzą dla Ciebie nie była..



Wszystkie kobiety świata, pod kilkoma względami, są identyczne. 

Kolor skóry, włosów, oczu, długość nóg, wiek, ilość piegów, zawód, majętność, wykształcenie,nic nie ma znaczenia. To, jakie emocje nami kierują, warunkuje po części biologia, pozostaje więc tylko trochę ten tajemniczy świat odkryć, by żyło się lepiej :)

Podstawowa sprawa. Większość mężczyzn próbując zrozumieć naturę kobiety, używa zbyt dużych uproszczeń. Większość nie chce nawet zadać sobie trudu, by trochę w temat wniknąć. 
Ja tu więc, w ogromnym skrócie, bo post miał by kilometr przecież gdyby nie był skrótem, przedstawię Ci schemat rozumowania kobiety. Usiądź i czytaj. 

Sławne poczucie Bezpieczeństwa.

Pewnie nie raz o tym słyszałeś, że to dla kobiet bardzo ważne.  
Ale teraz niespodzianka!
Owszem, jest dla nas ważne zabezpieczenie finansowe, zwłaszcza jeśli mamy dzieci, ale na równi, a często wyżej stawiamy bezpieczeństwo emocjonalne. Czyli pewność, że Wasza miłość jest ogromna, szczera i będzie trwać po grób. Poczucie bliskości odgrywa w tym wszystkim równie niebagatelną rolę. Wbrew pozorom, nie jest to jakieś bardzo trudne do okazania.  
Wystarczy wiedzieć, pamiętać i stosować co napisano poniżej.

Wyznania miłości szybko się starzeją!

Kobiety pragną być kochane. Wszystkie! 

Może, dla Ciebie Mężczyzno, jest oczywistą sprawą, że skoro raz powiedziałeś iż kochasz i nigdy tego nie odwołałeś, owe zapewnienie trwa i  kobieta powinna mieć tego świadomość.. 

Znowu Cię zaskoczę! 
Absolutnie tak to nie działa. 

Tak samo jak nie mamy zamiaru jeść na śniadanie bułek z przed tygodnia, tak samo nie mamy zamiaru zadowalać się zeszłorocznym wyznaniem miłości. Nie, nie, nie, to powinno być zawsze świeżutkie. 

Żebyś też sobie nie pomyślał, że skoro wziąłeś ślub to sprawa załatwiona. Nawet ślubne TAK nie daje nam samo z siebie na co dzień tej pewności, że Twoja miłość trwa niezmiennie, bądź wzrasta. Dla niej Twoje "tak" nie wymazuje fundamentalnej niepewności, która istnieje pod powierzchnią świadomości nawet u kobiet żyjących w najszczęśliwszych związkach. 

Tu trzeba zaznaczyć, że to nie tak, że kobieta NIE WIE, że Ty ją kochasz. Ona wie, ale tu nie chodzi o to co Ona racjonalnie wie, tylko o uczucie pojawiające się wraz z jakimś odpowiednim bodźcem,  który rodzi pytanie: "Czy on ciągle mnie kocha?". 

Emocje tu, emocje tam.. Kobieta jedną wielką jest emocją.  

Kobiety przez cały czas stawiają czoło rozlicznym, pojawiającym się jednocześnie, myślom i emocjom z przeszłości i teraźniejszości - i nie jest łatwo im je zignorować, choćby chciały.

Weźmy na przykładzie komputera. Wyobraź sobie mózg kobiety, jako taki właśnie komputer. Jest tu otwartych jednocześnie wiele okiem i programów, niektóre leżą otwarte tygodniami, a są i takie, które jeszcze dłużej. Kobieta co chwilę przełącza się z jednego okna na drugie, przeskakując z myśli radosnych na smutne, z kolorowych na szare, z dzieci na kuchnię, z kuchni na pracę, z pracy na pranie, z prania na odwiedziny cioci... robiąc w między czasie aktualizację któregoś z programów.
Jest to tak zwana kobieca "wielozadaniowość". 

My kobiety, mamy w znacznie większym stopniu niż mężczyźni, skłonność do REGULARNEGO wspominania przeszłości, niedokończonej rozmowy o uczuciach, zranień wynikających z życia codziennego i wszelkich innych zdarzeń, zarówno tych, które wydarzyły się wczoraj jak i tych, które wydarzyły się 10 lat temu. Termin właściwie nie ma znaczenia, raczej skala wstrząsu która po nim nastąpiła. 
Jeśli masz do czynienia z taką kobietą, jedyna w sumie rada, to próbować te sprawy dokończyć, inaczej to ze  świadomości nie zniknie.  To naturalna "konstrukcja" umysłu i na własne życzenie, bądź czyjeś, kobieta nie jest w stanie po prostu: "-Skończ ten temat, daj już spokój! "

Tu też sprawa bardzo ważna! 

Nasz mózg działa jak archiwum, jak raz coś powiesz ("kocham Cie" jako wyjątek, jest archiwizowane jedynie przez 24 godziny.) to to już tam zostanie, w chwili wspomnienia jest realne niemalże identycznie jak w chwili wypowiadania. To dlatego tak ciężko nam zapomnieć jakieś przykre "coś" które ktoś do nas powiedział. Nasze archiwum w znacznym stopniu, i cholera znowu niezależnie od nas, nam to utrudnia. 

My nie chcemy żebyś Ty problem rozwiązał, my chcemy tylko żebyś spokojnie wysłuchał! 

To jest chyba to, z czym większość mężczyzn ma problem.
"-No bo po co do cholery się żali, skoro nie chce rozwiązania?  
Ja nie po to idę do Zenka, żeby mu w rękaw płakać, tylko po konkretną radę i pomoc w rozwiązaniu. Co mi z tego, że się wygadam, jak problem będzie dalej.? "

No widzisz, a nam dużo z tego. Bardzo nawet dużo. Bo w momencie kiedy kobieta dzieli się z Tobą problemem emocjonalnym, jej potrzeba, pragnienie bycia wysłuchaną, są w tym momencie ważniejsze niż problem sam w sobie. 

W takich chwilach nawet naprawdę świetne rozwiązanie które zaproponujesz i tak będzie nam się wydawać do kitu, ewentualnie jeszcze możemy się wkurzyć, że nie dałeś nam szansy samodzielnie do tego dojść. Egoista jesteś, wiesz? ;)

Ileż to kłótni tak się zrodziło..
Kiedy chcąca wyżalić się kobieta, zaczyna być zarzucana radami, których wcale tak naprawdę nie che, mężczyzna czuje się odrzucony, bo sama przyszła a potem radzić jej nie wolno.. i tak od słowa do słowa i awanturka gotowa. 

Słuchać kobiety trzeba tak, żeby ona czuła, że jest słuchana. 


To się szybko zwróci w postaci zgłębionego zaufania, w głębszym, dającym więcej satysfakcji związku. 

Nawet jeśli kobieta wie, że podoba się mężowi jak żadna inna kobieta na tym świecie, mimo to i tak chce to słyszeć!  

Kobiety, które chcą słyszeć, że pięknie wyglądają:

  • aktorki
  • modelki
  • aptekarki
  • kury domowe
  • bogaczki
  • mężatki
  • rozwódki
  • młode
  • starsze
  • staruszki
  • nauczycielki
  • prawniczki
  • górniczki
  • spawaczki
  • operatorki koparek
  • urzędniczki
  • sprzątaczki
  • profesorki
  • kelnerki
  • szefowe
  • bezrobotne
  • ...
  •  WSZYSTKIE!!! 

W  WASZYM  DOMU  JEST  JEDNO  PRAWDZIWE LUSTRO  -  TY!  

Ty mężczyzno nie jesteś tylko "jakimś człowiekiem", który przypadkowo z kobietą mieszka. Ty jesteś dla niej najważniejszym lustrem!
 To od Ciebie, nie od ilości ubrań czy makijażu, zależy czy mieszkanka Twojego serca, będzie się nawet w fartuszku czuła jak milion dolarów, czy też jak złamany grosz. 

Niestrudzone zabieganie o Nią - Czyli najlepsze, największe i najskuteczniejsze narzędzie, jakim może i powinien posługiwać się mężczyzna. 

Właściwie używane bije na głowę wszystkie inne narzędzia. Jest skuteczniejsze ot "dodawania otuchy", przytulania, jest najlepszym i najskuteczniejszym sposobem potwierdzenia swojej do niej miłości. 

Zabiegi to czyny, to właśnie to, czego ona głęboko pragnie, czego potrzebuje i tak naprawdę oczekuje. 
Najlepiej wróć do korzeni. Do pierwszych spotkań, przypomnij sobie jak ją wtedy zdobywałeś. Niech wróci ten urok sprzed lat..

Kiedy ostatnio mówiłeś na przykład:

- Cieszę się, że jesteśmy razem, nie wyobrażam sobie lepszej kobiety / żony.
- Kocham Cię tak mocno, że mógłbym tą miłością Stany wysadzić!
- Wyjścia z Tobą są zawsze najprzyjemniejsze. 
- Twój uśmiech przypomina mi co to szczęście.
- Mam Cię w sercu nawet kiedy jesteś na mnie wściekła.
- ...

Zawsze podkreślaj w kobiecie to, co widzisz w niej pięknego, a przede wszystkim jej osobisty urok! 


Reasumując, kobietami rządzą skomplikowane mechanizmy a nie żaden przypadek. Przy odrobinie chęci, da się nawet nas trochę poznać i nauczyć żyć z nami w zgodzie i harmonii :)