Od
początku istnienia bloga miałam problem z nadaniem mu tytułu.
Chciałam, żeby był fajny, żeby coś dla mnie znaczył, a
jednocześnie żeby czytelnik się przy nim zatrzymał. Żeby
właśnie.. złapał oddech!
Złap
Oddech – Każdy ma problemy, mało czyje życie jest totalnie
usłane różami, bez żadnych kolców. Ja to rozumiem, a
Ty jesteś w miejscu, gdzie możesz odetchnąć.
Złap
Oddech – Ideały nie istnieją. Ja też popełniam błędy, ja też
bywam beznadziejną matką, złą żoną. Czasem sobie żartuję, że
ściągnęłam sobie z internetu listę błędów wychowawczych
i po kolei odhaczam.
Złap
Oddech – Masz prawo być Człowieku zmęczony. Masz prawo mieć
gorszy dzień. Masz prawo zażądać chwili dla siebie. Jeżeli
uważasz, że tak nie jest, że nie możesz, to zostań tu
koniecznie. Przekonam Cię, że jest inaczej.
Złap
Oddech – Wyluzuj. Nie walcz z tym, na co nie masz wpływu. Za to
skup się na tym, co możesz zmienić. Mędrcy głoszą, że wszelkie
zmiany najlepiej zaczynać od siebie. Często dostajemy to, na co
sobie pozwalamy, ale też często spotyka nas coś, na co wydaje nam
się, że nie zasłużyliśmy.. więc...
Złap
Oddech – Spróbuj nauczyć się patrzeć inaczej. Spróbuj
spojrzeć szerzej, czasem rycie w błocie owocuje pięknym ogrodem,
błoto nie zawsze będzie tylko błotem, wyjdzie słońce, błoto
wyschnie. Nie poddawaj się za wcześnie.
Złap
Oddech – Nie musisz wszystkiemu przytakiwać, dla świętego
spokoju. Pozwól sobie na szczerość. Najbardziej wobec
siebie. Owszem, nie zawsze wszystko da się zmienić jednym genialnym
ruchem, ale.. próbowałaś? Próbowałeś?
Złap
Oddech Kochanie!! - Mama każdego dziecka, które było z
jakichkolwiek powodów niewydolne oddechowo, na zawsze
zapamięta ten strach i tą bezradność. Przeżyłam to dwa razy.
Błagałam dwóch synów, stojąc obok respiratora, żeby
zaczęli samodzielnie łapać oddech. A jak już złapali, to żeby
już nie przestawali nigdy.
Więc
po prostu, oddech jest najważniejszy. Dosłownie i w przenośni, bez
oddechu nie ma życia. I chociaż to ten dosłowny oddech jest nam do
życia niezbędny, to do szczęśliwego życia bardzo potrzebujemy
też tego oddechu w przenośni, tej chwili wytchnienia, spokoju.
Takim właśnie oddechem, niech też będzie dla Ciebie mój blog. Dla mnie to wręcz płuco, dusić się zaczynam, kiedy nic nie piszę. Za to czuję się jak po wysokiej dawce tlenu, kiedy widzę, że coraz więcej Was tu ze mną jest i coraz więcej czytacie, za co Wam z całego serca dziękuję! ♥
Komentarze
Prześlij komentarz